Mamy 2 serca, jedno umieszczone centralnie w
klatce piersiowej, drugie – serce peryferyjne rozmieszczone w kapilarach,
które łącznie pracują nawet 3 razy silniej od centralnego narząd układu
krwionośnego.
„O ile w dzieciństwie i młodości
człowiek dużo się porusza, biega, to z wiekiem jego zapał gaśnie, ruchliwość
ustaje, mięsnie słabną i nie mogą już utrzymać ciała w pozycji pionowej, a
człowiek choruje. Dlatego tak się dzieje? Układ naczyniowy człowieka
(arterie, żyły, kapilary), który zapewnia komórkom to, co niezbędne do
prawidłowej pracy oraz wydala zanieczyszczenia, musi bez przerwy pracować,
czyli pompować płyny. U człowieka arterie są połączone z żyłami z dwóch
końców: jeden biegnie do serca, a drugi do kapilar. Okazuje się, że pompą
pompująca krew nie jest serce, lecz kapilary.W naszych czasach wykazano, że
mięśnie szkieletowe są zbudowane z włókien mięśniowych, które kurczą się z
określoną częstotliwością, oddziałując na rozmieszczone w pobliżu naczynia, w
szczególności na ich końcowe rozwidlenia – kapilary, które są rzeczywistą
pompą, na styku pomiędzy sercem a żyłami i pracują 2-3 razy ciężej niż
samo serce. A ponieważ mięśni w organizmie człowieka jest ponad pięćset, ich
funkcja ssąco-tłocząca jest ogromna! Dlatego została nazwana sercem
peryferyjnym.
Włączając do
energicznej pracy mięśnie, peryferyjne serce (PS) zmusza jednocześnie do
działania mózg. U zwierząt, które byłby poddane obciążeniom fizycznym, w mózgu
zaobserwowano bardziej rozwiniętą sieć naczyń krwionośnych i gęstsze unerwienie,
niż u znajdujących się w bezruchu. Elektrofizjologiczne badania,
przeprowadzone na starszych ludziach potwierdziły, że u uprawiających sport,
biegi, czy trucht aktywność fal mózgowych była taka sama jak u młodych ludzi.
Innymi
słowy – trening uzdrawia nie tylko ciało, ale i mózg. Jest to dodatkowym
dowodem wzajemnego powiązania i współzależności wszystkich narządów i układów w
organizmie. Kryją się tu nieograniczone możliwości nie tylko na drodze
profilaktyki, ale i leczenia chorób.
Udowodnione
zostało, że o ile serce jest w stanie tłoczyć krew z ciśnieniem 120 mm. słupa
rtęci, to mięśni może to robić z ciśnieniem 200-250 mm słupa rtęci i większym.
Najważniejsze, że stan tkanki mięśniowej, niezależnie od wieku można trenować.
Trzeba tylko to robić stopniowo.”
Jeżeli nie
wierzysz, to sprawdź ciśnienie krwi w swojej łydce
„Jak już było powiedziane, jedną z
ważnych przyczyn pogłębiających rozwój chorób jest ograniczenie ruchu i
spoczynek, zalecany pacjentom przez lekarzy w czasie leczenia syntetycznymi
środkami farmakologicznymi.
Okazuje się, że choremu organizmowi
ruch, jest potrzebny dziesiątki razy bardziej niż zdrowemu. Jest to
szczególnie ważne w chorobach układu ruchu.
Trening
mięśni i więzadeł to nie tylko wsparcie dla serca, ale i dla organów, kręgów i
połączeń, które przy tym biorą na siebie część funkcji, zabezpieczając przed
nadmiernymi obciążeniami statycznymi i dynamicznymi, oraz przed gwałtownymi
ruchami. Podczas ćwiczeń fizycznych odbywa się masaż mięśni, co nie tylko
poprawia ich ukrwienie, ale, co niezmiernie ważne, odżywia kości, gdyż te
ostatnie nie posiadają własnych naczyń, a co za tym idzie dzięki temu dłużej
nie tracą one gęstości i nie starzeją się. Wychodź więc na to, ze leczą się
same. Trzeba też wiedzieć, ze podczas ruchu z powierzani stawów złuszcza
się nabłonek, przecierają się nacieki z kwasu moczowego, zamieniając się w maź,
która normalizuje pracę stawów. Potwierdza się tutaj wręcz książkowo podstawowa
zasada życia: czynność rodzi organ. Tylko nie wolo się lenić, bo w
ruchu jest zdrowie.
Zauważono,
że im słabsze mięśnie, tym ciężej znosi się nawet sytuacje stresowe, stan
udręczenia może na przykład negatywnie wpływać na mięsień podłopatkowy, przez
co idący człowiek ma opuszczone ramiona i zgarbione plecy. Mięsień ten ma
energetyczny związek z meridianem serca, a przez to z samym sercem. Przez
kondycję tego mięśnia (słabo rozwinięty, nietrenowany itp.) mogą pojawić się
problemy z sercem. Im lepsze wytrenowanie mięśni, a co za tym idzie – kapilar
tego serca peryferyjnego, tym bardziej zmniejsza się obciążenie serca i tym szybciej
odnawia się jego funkcja.„
Podsumowując
Profesora Iwana Nieumywakina,
Systematyczne
ćwiczenia fizyczne i rozwój mięśni szkieletowych, regenerują oraz polepszają
pracę całego ciała
·
Wspomagają
regenerację stawów
·
Odciążają
pracę serca, dzięki przenoszeniu pracy (przepompowywania krwi) na kapilary
zawarte w mięśniach
·
Wspierają
rozwój i pracę mózgu
·
Pomagają w
utrzymaniu homeostazy
·
Dostarczają
substancje odżywcze do kości
·
Dotleniają
wszystkie narządy naszego ciała
·
Wspierają
regenerację całego działa
·
Zwiększają
odporność na stres i pewność siebie
Ćwiczenia
fizyczne mają zbawienny wpływ dla naszego zdrowia, dlatego tak ważny jest codzienny
ruch.. Pamiętajmy jednak, aby ćwiczyć z głową, jeżeli rozpoczynamy ćwiczyć po
dłuższej przerwie, musimy ćwiczyć małymi krokami przyzwyczajając
nas organizm do wysiłku. Jeżeli planujesz rozpocząć ćwiczyć, lecz nigdy
dotychczas tego nie robiłeś, odradzałbym bieganie, ponieważ mocno obciąża niewytrenowane
mięśnie, ścięgna, serce i stawy, a także nie rozwija górnych partii mięśni,
których kapilary umieszczone są najbliżej serca.
Źródło:
„Woda
utleniona na straży zdrowia” – Profesor Iwan Nieumywakin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz