wtorek, 9 maja 2017

Leczenie łuszczycy - Dr Mercola

Łuszczyca jest przewlekłą chorobą układu odpornościowego, która powoduje budowanie się komórek na powierzchni skóry prowadzące do grubych, czerwonych łuszczących się łat, które są bardzo swędzące i niekiedy bolesne. 

W nowym badaniu opublikowanym w JAMA Dermatology czytamy, że amerykańskie koszty opieki zdrowotnej odnoszące się do łuszczycy mogą wynosić do $63 mld rocznie. [1] Były także koszty pośrednie (takie jak utrata godzin pracy) do $35 mld i kolejne $35 mld w kosztach odnoszących się do pokrewnych problemów zdrowotnych takich jak choroby serca i depresja.
Badacze wykryli, że biorąc pod uwage to wszystko razem, roczny koszt łuszczycy w Ameryce wynosił około $112 mld w 2013.
Łuszczyca to więcej niż powierzchowna choroba skóry
Mimo że łuszczyca wydaje się być chorobą skóry, to faktycznie jest chorobą autoimmunologiczną. Część reakcji ma miejsce kiedy rodzaj białych komórek zwanych komórkami T pomyłkowo atakuje zdrowe komórki skóry.
Te nadaktywne komórki T wywołują wtedy inne reakcje immunologiczne, które razem przyspieszają cykl wzrostu komórek skóry, powodując ich przenoszenie się do najbardziej zewnętrznej warstwy skóry w ciągu kilku dni, a nie tygodni.
Ponieważ martwej skóry nie można usunąć dostatecznie szybko, to powstają grube łaty charakteryzujące łuszczycę. Dla około 60% osób z łuszczycą choroba poważnie wpływa na ich codzienne życie.
Skóra jest w takim stanie zapalnym, że pęka i krwawi. Do 30% osób z łuszczycą dotyka też łuszczycowe zapalenie stawów [artretyzm], które może wywoływać wyniszczające je uszkodzenie.
„Łuszczycowcy” mają także zwiększone ryzyko licznych innych chorób przwlekłych, w tym choroby oczu, cukrzycę typu 2, nadciśnienie i choroby serca. Są też skutki psychologiczne. [2]
Ci którzy nie znają łuszczycy mogą postrzegać ją jako wysypkę zakaźną, i w rezultacie łuszczycowcy mogą być odsuwani i wykluczani społecznie. Łuszczycowców często dotyka depresja, niska samoocena, izolacja społeczna i problemy w pracy, co może prowadzić do mniejszych zarobków. [3]
Wit. D jest kluczowa w chorobach autoimmunologicznych, łącznie z łuszczycą
Jeśli jesteś łuszczycowcem, musisz zbadać poziom wit. D we krwi i zachować go w przedziale terapeutycznym 50-70 ng / ml przez cały rok. Wit. D jest mocnym modulatorem odporności, co czyni ją bardzo ważną w profilaktyce chorób autoimmunologicznych.
Jedno badanie wykazało, że „wit. D może mieć ważne skutki immunomodulacyjne w łuszczycy”, ale niestety, 80% pacjentów w okresie zimy i 50% w okresie lata mieli niedobór wit. D. [4]
Uważa się, że wit. D wpływa na łuszczycę na wielu poziomach, w tym pomaga regulować wzrost i różnicowanie keratynocytów (komórek skóry), a także wpływa na funkcje immunologiczne limfocytów T i innych komórek. Wit. D hamuje również aktywność cytotoksycznych komórek T i komórek-naturalnych zabójców, potencjalnie pomagając w regulacji wzrostu komórek skóry. [5]
W istocie, nie tylko pochodne wit. D powszechnie stosuje się w miejscowym leczeniu łuszczycy, ale korzystnym typem leczenia jest również fototerapia.
Jest też co najmniej jeden opublikowany raport o określonym typie wywołanej lekami łuszczycy, po podaniu wysokich dawek wit. D3 w leczeniu niedoboru wit. D [6]
Istniejące terapie farmakologiczne łuszczycy są ryzykowne i kosztowne. NPR śledził jednego pacjenta z łuszczycą, który przyjmował wiele leków na receptę, w tym leków eksperymentalnych, i nadal cierpi.
Jeden z leków, Raptiva, wycofano z rynku za zwiększanie szansy śmiertelnych infekcji mózgu. Inny, Stelara, działał, ale tylko przez 5 lat, potem objawy wróciły. Tylko w tych 5 latach poinformował, że lek kosztował go $250.000. [7]
Jedną z najbardziej powszechnych metod leczenia łuszczycy jest lek Psoralen w połączeniu z ekspozycją na światło UV (znane jako PUVA). Psoralen sprawia, że skóra staje się bardziej wrażliwa na promieniowanie UV, ale jest często w połączeniu z ekspozycją na UVA. Promienie UVA są typem wiązanym z uszkodzeniem skóry, a światło UVB powoduje, że skóra produkuje wit. D.
Optymalizuj poziom wit. D jeśli masz łuszczycę
Zazwyczaj najlepszą metodą leczenia łuszczycy jest ekspozycja na światło słoneczne, by zoptymalizować poziom wit. D. Nie trzeba odwiedzać dermatologa, można to zrobić samemu.
Wypowiadanie się jako profesjonalista przeciwko temu pomysłowi może kosztować. W 2004 dr Michael Holick opublikował książkę Zaleta UV [The UV Advantage], w której zachęcał czytelników do rozsądnego korzystania ze słońca.
Wtedy był profesorem dermatologii, gdyż pracował nad aktywną wit. D w leczeniu łuszczycy. Otrzymał prestiżową nagrodę – American Skin Association’s Psoriasis Research Achievement Award.
W rezultacie byłem na wydziale dermatologii, kontynuowałem badania nad łuszczycą. Ale kiedy zacząłem zalecać rozsądne korzystanie ze słońca dla wit. D, co było przeciwne zaleceniom Amerykańskiej Akademii Dermatologii [AAD], w 2004 poproszono mnie o rezygnację z profesury dermatologii.
Jest to bardzo sprzeczne z intuicją, bo badania pokazują jak korzystna jest wit. D w walce z łuszczycą. Narażanie na na światło słoneczne po części działa, ponieważ promienie UV w świetle słonecznym i niektórych rodzajach światła sztucznego zabijają aktywowane limfocyty T w skórze.
To spowalnia odnowę komórek i redukuje łuszczenie się i zapalenie skóry.
Poprawne korzystanie ze światła słonecznego pomoże osiągnąć poziom wit. D w zakresie terapeutycznym, co ma również dodatkowe korzyści zdrowotne. To chyba nie przypadek, że osoby z łuszczycą, które często mają niedobór wit. D, mają zwiększone ryzyko chorób przewlekłych, takich jak choroby serca i zespół metaboliczny – które również wiążą się z niedoborem wit. D. [8]

Niedobór wit. D wiąże się z Parkinsonem i rakiem
Łuszczycowcy mają zwiększone ryzyko zachorowania na Parkinsona, i to także wiąże się z niedoborem wit. D. Jak wykazało jedno badanie [9]:
Poziomy wit. D w osoczu pochodzące zarówno z diety jak i światła słonecznego są odwrotnie skorelowane z ryzykiem choroby Parkinsona… Wyniki sugerują, że niskie jej poziomy w Parkinsonie nie są tylko wynikiem zmniejszonej mobilności.
Prezentacja badania na Sympozjum Nowotworów Przewodu Pokarmowego 2015 w San Francisco pokazała również, że wyższy poziom wit. D wiąże się ze znacznie lepszą przeżywalnością u osób z zaawansowanym rakiem jelita grubego. [10]
W tym badaniu, osoby z najwyższymi poziomami wit. D miały średnio 27,5 ng / ml, co jest nadal znacznie poniżej optymalnego zakresu 50-70 ng / ml. Teorie łączące niedobór wit. D z rakiem zostały przetestowane i potwierdzone w ponad 200 badaniach epidemiologicznych, a zrozumienie jej fizjologicznej podstawy wywodzi się z ponad 2.500 badań laboratoryjnych.
Szczególnie godne uwagi badanie przeprowadzili Joan Lappe i Robert Heaney w 2007. Grupie menopauzalnych kobiet podawano wystarczająco dużo wit. D, w celu podniesienia ich poziomu w surowicy do 40 ng / ml. Te kobiety doświadczyły 77% redukcji w częstości występowania wszystkich nowotworów, w całej rozciągłości, po zaledwie 4 latach [11] (i znowu, 40 ng / ml to stosunkowo niewysoki poziom).
Do tej pory naukowcy zidentyfikowali prawie 3.000 genów, na które wpływa wit. D, a także coraz więcej badań pokazuje wyraźnie, że wit. D ma kluczowe znaczenie dla optymalnego zdrowia i zapobiegania chorobom.

Czy sprawdziłeś ostatnio poziom wit. D we krwi?
Podczas gdy optymalny poziom dla ogólnego stanu zdrowia wynosi między 50-70 ng / ml, w przypadku leczenia chorób przewlekłych takich jak rak, choroby serca i choroby autoimmunologiczne (np. łuszczyca) i / lub choroby neurologiczne, poziom najlepiej powinien być w przedziale pomiędzy 70-100 ng / ml, co jest około 2 x więcej od tego co zwykle uważa się za „normalne”.

POZIOMY WIT. D

Niedobór       Optymalny         Leczenie raka                 Nadmiar
                                                  i choroby serca
< 50 ng/ml      50 – 70 ng/ml      70 – 100 ng/ml              >100 ng/ml
Pomnóż ng / ml przez 2.5 by otrzymać nmol / litr

Ważne jest by zdawać sobie sprawę z tego, że niedobór wit. D jest powszechny na całym świecie, nawet na terenach gdzie można by podejrzewać, że ich mieszkańcy mają mnóstwo słońca. Jedno niedawne badanie przeprowadzone w Indiach wykazało, że 69% z 37.000 ludzi sprawdzonych w całym kraju mieli niedobór wit. D (na poziomie lub poniżej 20 ng / ml), i 15% miało poziomy niewystarczające (20-30 ng / ml). [12] Mężczyźni w wieku 31-60 i kobiety w wieku 16-30 mieli największe ryzyko niedoboru wit. D, choć w Ameryce wśród starszych osób to ryzyko jest również poważne.
Idealnym sposobem optymalizacji wit. D jest rozsądne korzystanie ze słońca. Można także przyjmować suplement wit. D3. Wielu ekspertów uważa, że 35 iu wit D na funt wagi [0.45 kg] można wykorzystać jako szacunek dla idealnej dawki, ale trzeba sprawdzić i monitorować poziom wit. D.
Bierzesz suplement wit. D – pamiętaj też o K2 i magnezie
Jeśli zdecydujesz się na suplement, bierz wit. D3 – nie syntetyczną D2 – i bierz wit. K2 i magnez w połączeniu z nim. Wit. D jest rozpuszczalna w tłuszczach, więc biorąc jakąś formę zdrowego tłuszczu razem również pomoże zoptymalizować jej wchłanianie. Biologiczną rolą wit. K2 jest pomoc w przenoszeniu wapnia do odpowiednich obszarów w organizmie, i bez wystarczającej jej ilości, wapń może gromadzić się w takich miejscach jak tętnice i tkanki miękkie. To może powodować zwapnienie, które może doprowadzić do stwardnienia tętnic – efekt uboczny, który, jak sądzono, był spowodowany zatruciem wit. D. Teraz wiemy, że niewłaściwe zwapnienie jest rzeczywiście bardziej z powodu braku K2, niż tylko nadmiaru wit. D.
Magnez jest również ważny zarówno dla prawidłowego działania wapnia jak i wit. D, bo przekształca wit. D w jej aktywną postać. Magnez aktywuje także działanie enzymu, który ułatwia organizmowi wykorzystywać wit. D. W rzeczywistości, wszystkie enzymy metabolizujące wit. D wymagają działania magnezu. Jak z witaminą D i K2, niedobór magnezu jest również powszechny, a jeśli brakuje magnezu i przyjmuje się suplement wapnia, to może zaostrzyć sytuację.
Wit. A, cynk i bor są kolejnymi ważnymi elementami, które współpracują z wit. D. Kiedy przyjmuje się suplementy, można łatwo stworzyć koślawe wskaźniki, więc dostawa tych składników odżywczych z produktów organicznych i rozsądna ekspozycja na słońce to zazwyczaj najlepszy sposób. Spożywcze źródła magnezu to wodorosty morskie takie jak kelp, dulse i nori. Warzywa mogą być również dobrym źródłem. Jeśli chodzi o suplementy, cytrynian i threonat magnezu są jednymi z najlepszych.
Dr Mercola
Źródło: http://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2015/01/26/psoriasis-costs-billions.aspx?i_cid=psoriasis-treatment-rb-articles-2
Tłum. Ola Gordon.
Za http://wolna-polska.pl/wiadomosci/leczenie-luszczycy-kosztuje-nas-miliardy-2015-12


1 komentarz:

  1. Mój tata ma łuszczycę. Przede wszystkim na przedramionach, piszczelach, plecach i głowie. Żaden z leków nie okazał się nad wyraz skuteczny, choć próbował prawie wszystkiego. Tato używa teraz masci https://dermacea.pl zobaczymy za jakis czas ty są efekty :)

    OdpowiedzUsuń