wtorek, 31 stycznia 2017

Dlaczego rodzi się tyle wcześniaków?

Rady Starego Dochtora.

 dr J.Jaśkowski

Prawdziwa epidemia wcześniaków jest ewidentnym wyrazem upadku polskiej medycyny. Lekarze położnicy, wykonując procedury NFZ, zapominają zupełnie o ciężarnej i zdrowiu dziecka. Przedwczesny poród jest zdefiniowany jako urodzenie przed 37 tygodniem. W USA jest to jeden na 10 porodów.
Gdy dziecko rodzi się przedwcześnie, narządy wewnętrzne, takie jak płuca, wątroba, mózg, nie mają szans na pełny rozwój.
Przedwczesny poród jest największym czynnikiem prowadzącym do śmierci niemowlaka, zwłaszcza tych urodzonych przed 32 tygodniem. Dzieci urodzone  zbyt wcześnie mają problemy z:
• oddychaniem,
• trudności z karmieniem,
• częste porażenia mózgowe,
• opóźnienie rozwoju,
• problemy ze wzrokiem i słuchem.

Najczęściej wmawia się biednej kobiecie, że przyczyną, było np. nadciśnienie w czasie ciąży, zakażenia, stres, oczywiście nieodmiennie palenie papierosów, czynne lub bierne, lub picie alkoholu. Czyli winni są wszyscy świecie, a nie państwowa służba zdrowia. Niestety, jak wykazują badania, sprawa jest prostsza. Okazuje się, że poziom witaminy D-3 powyżej 40ng/ml powoduje, że ryzyko przedwczesnego porodu  spada o 57%, w porównaniu z kobietami, u których stwierdzono poziom witaminy D-3 poniżej 20 ng/ml.
W pracy opublikowanej w The J.Steroid.Bioch.Bi.Mol. udowodniono, że badanie poziomu 25 OHD jest niezbędne u kobiet w ciąży. Roczny koszt porodów przedwczesnych w USA to aż 12 miliardów dolarów. Oznacza to, że suplementacja wit.D-3 może zmniejszyć te koszta o 50% i przeznaczyć pieniądze na inne medyczne cele.
Udowodniono także, że niski poziom witaminy D-3, powoduje wzrost zakażeń o 150% u kobiet ciężarnych. Jednoznacznie wynika z badań, że poziom witaminy D-3 w surowicy kobiety ciężarnej musi być powyżej 50 ng.ml. Taki poziom 25 OHD chroni nie tylko przed zakażeniami, przeziębieniami, przedwczesnym porodem i stanem przedrzucawkowym.

Moje 10-letnie obserwacje wykazują jednoznacznie, że położnicy, delikatnie mówiąc, olewają zlecanie badania witaminy D-3 i żelaza u kobiet ciężarnych. Żaden z tzw. konsultantów wojewódzkich, czy krajowych ani razu nie wystąpił publicznie z „przesłaniem” przeprowadzania badania 25 OHD i żelaza co najmniej co 4-6 tygodni.
Położnicy zlecają tylko, jak za przysłowiowego króla Ćwieczka, badanie morfologii, chociaż każdy student już po drugim roku powinien wiedzieć, że spadek poziomu żelaza występuje na kilka tygodni wcześniej, aniżeli spadek np. hemoglobiny, czy hematokrytu. Czyli obniżenie poziomu żelaza w surowicy jest jednocześnie sygnałem do suplementacji i zmiany diety.
Prawidłowy poziom żelaza powinien wynosić powyżej 70-80 mg.
Podobnie każda kobieta chcąca urodzić zdrowe dziecko, już na 3 miesiące przed zajściem w ciążę powinna wykonać badanie 25 OHD. Dlaczego 3 miesiące wcześniej? Ponieważ będzie miała czas na uzupełnienie.
Kobiety powinny także pamiętać, że jej organizm pracuje za dwu, czyli musi nie tylko kontrolować poziom 25OHD, ale i dbać o jego utrzymywanie w granicach 70 - 80 ng/ml, przez cały okres ciąży i karmienia piersią!. Dzienne uzupełnianie, to co najmniej 10 000 UI plus 200 mcg K-2.
W praktyce, najczęściej kobiety w ciąży, tak pomiędzy 5-9 miesiącem, miały poziom 25 OHD w surowicy poniżej 20 ng/ml,  a większość miała poniżej 10 ng.ml. Wszystkie były prowadzone przez specjalistów położnictwa z klinik uniwersyteckich.
NO, ale w procedurach NFZ nie ma obowiązku badania poziomu 25OHD.

I mamy dwa problemy.
*W jakim celu utrzymuje się tzw. konsultantów?
*Dlaczego procedury NFZ, nie uwzględniają podstawowych dla ciąży badań?

Od razu mamy odpowiedź na stawiane pytanie, dlaczego tyle kobiet ma tzw. samoistne poronienia. Dlaczego w tym procederze depopulacyjnym biorą udział Izby Lekarskie? W żadnym biuletynie tych Izb nie przypomina się podstawowych problemach diagnostycznych. Wszystkie instytucje, z nazwy związane z medycyną, zajmują się handlem szczepionkami,  chociaż wykazano niezbicie, że po szczepieniu np. przeciw grypie, poronienia wzrastają o 4 250%.
Tak więc wyraźnie widać upadek polskiej medycyny i przyczyny depopulacji.
 Gda.25.1.2017r.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz