czwartek, 1 grudnia 2016

Szczepionka przeciwgrypowa powoduje 5.5 razy więcej zachorowań.

Szczepionka przeciwgrypowa powoduje 5.5 razy więcej zachorowań.
 Nie daj się ogłupiać”
dr J. Jaśkowski
Pamiętaj: Nigdy żadne masy nie dokonały żadnego odkrycia,
żadnego wynalazku, nie napisały żadnej sztuki.
Zawsze i wszędzie jest to dziełem jednostki.
Widać wyraźnie, że nagonka na szczepienia przymusowe nabiera rozpędu. Cały ten tłum dwuetatowców, popychaczy szczepionkowych, nie może się wykazać żadną własną pracą naukową, która pozwoliłaby na uwiarygodnienie wygłaszanych tez.

Żałosne były wystąpienia np. w programie pt. ”Szeptem” takiego profRadzikowskiego, który wykazał się zerową znajomością składu szczepionek. Jeszcze bardzie żałosne było to, że Minister Posobkiewicz przyprowadził go, jako swojego eksperta. Wiedza tego pana eksperta, zatrudnionego na etacie nauczyciela akademickiego w Uniwersytecie Medycznym w Warszawie, na temat składu szczepionek była poniżej średniejszkoły medycznej. Twierdził bowiem publicznie do kamery, że szczepionki to tylko cząsteczki białka i cukier. Słusznie zauważyli internauci, że w takiej sytuacji to lepiej dawać dzieciom bezy, to także tylko białko i cukier. Z wyjątkiem biegunki, po zjedzeniu starych bez, nic dzieciom nie grozi.
Niestety nieznajomość tematu w wydaniu prof. A. Radzikowskiego jest porażająca. To nie jest tak, jak pisałem, że „Polska Medycyna 50 lat za murzynami z całym szacunkiem dla Czarnoskórych”. To o wiele większa przepaść. I czego się te biedne studenty mają od takiego osobnika nauczyć. A uczyć się będą musiały, ponieważ muszą u niego zdać egzamin.
Jak to się ma do wiedzy całości PT Senatu, tolerującego taki niski poziom nauczania?
Chyba, że jako pewnik przyjmiemy to, co powiedzieli mi przygodni znajomi 20 lat temu na konferencji w Berlinie.
Nauka medycyny w Polsce ma być do poziomu felczerskiego. Wszelkie specjalistyczne zabiegi będą przeprowadzane na zachodzie Europy.
Dowodem wprost jest nie tylko merytoryczne obniżenie poziomu nauczania, poprzez istotną redukcję godzin w medycynie o 1000, w okresie dwu pokoleń, tj. z 8 lat nauki do 5 lat. Ale także formalne, poprzez obniżenie tytułu, na razie w stomatologii, z lekarza stomatologa, na dentystę.
Przypominam, że w Niemczech, czy Francji, nadal istnieje pojęcie stomatologa, które jest wyższe nad dentystą. Aby uzyskać tytuł stomatologa, trzeba się dwa lata dłużej kształci.
Ale przecież tubylczemu, mniej wartościowemu ludkowi [ St.Michalkiewicz], to nie jest potrzebne. Wystarczy, aby rwał zęby.

I proszę zauważyć, przez te 20 ostatnich lat przeciw tej katastrofalnej obniżki poziomu edukacji żadne profesuuuury nie protestują. Żadne Rady Wydziałów, czy Senaty, nie publikują swojego sprzeciwu wobec takiego obniżania poziomu edukacji, począwszy od szkoły podstawowej.
Przykładowo w Politechnice Gdańskiej potrzebne są kursy przed zajęciami z podstaw matematyki, ponieważ maturzyści nie znają matematyki na poziomie umożliwiającym im śledzenie wykładów.
Te bzdury podawane w polskojęzycznych mediach niemieckich właścicieli, pod amerykańskim zarządem do 2099 roku, o jakiś tam nagrodach zdobywanych przez studentów, nijak się mają do rzeczywistości. Na prawie 500 tzw. wyższych uczelni, produkujemy nieco ponad 100 patentów. Niemcy na tylko 80 wyższych uczelni, produkują ok. 17500 patentów.
Ale proszę zauważyć, te media są jeszcze kupowane przez lokalną ludność. Tak nisko upadła świadomość społeczeństwa.
Przestańmy więc zaślepiać się na jakiś tam poziom naukawy tych rodzimych uczelni.
Zdecydowana większość z nich nie ma żadnego przyzwoitego poziomu nauczania i zamknięcia ich nikt by nawet nie zauważył. Po prostu chodzi o walkę z bezrobociem i zatrudnianie tych ludzi za pieniądze zabierane społeczeństwu pod pretekstem czesnego. Państwo już dawno przestało być pracodawcą.

Wracając do tematu szczepień.
O tym, że tzw. eksperci rządu warszawskiego reprezentują bardzo niski poziom merytoryczny, pisałem już kilkakrotnie. Ostatnie telewizyjne wystąpienia jeszcze bardziej utwierdzają w tym fakcie. Nie będę tutaj oceniał normalnych znachorów, w rodzaju prof. mgr Brydak, czy Gutta. Oni z zasady nie posiadają odpowiedniej nawet dla średniego personelu medycznego wiedzy merytorycznej. Ten brak wiedzy dotyczy także medyków, szczególnie tzw. dwuetatowców.

Proszę zauważyć, taki prof. Radzikowski opowiada od lat, że szczepionki są najlepiej przebadanymi preparatami i ich przyjmowanie nie może powodować żadnych skutków ubocznych. Sam niestety przez cały okres swojej pracy zawodowej nie przeprowadził kontroli, ani badań potwierdzających ten fakt. Nie znalazłem żadnej jego pracy na ten temat.
Więc podeprę się nauką uniwersytecką.
W czasie, kiedy otumania się społeczeństwo w Polsce rzekomą dobrocią szczepień, w jak najbardziej naukowym czasopiśmie Clinical Infectiosus Diseases ukazała się praca autorstwa Beniamina.J., Cowlinga Vicky et all., na temat skuteczności szczepionki przeciwko grypie.
W/w Autorzy przeprowadzili prosty eksperyment, polegający na zaszczepieniu 69 dzieci szczepionką przeciwgrypową firmy Sanofil oraz 49 dzieci wodą destylowaną. Obserwacja dzieci trwała 276 dni, czyli 3 kwartały.
Wyniki były porażające dla szczepionki. Dzieci szczepione chorowały w wymienionym okresie aż 487 razy, a dzieci nieszczepione tylko 88 razy
dzieci szczepionych zakażenie górnych dróg oddechowych wystąpiło aż 230 razy u nieszczepionych ani razu.
Zakażenie wirusem coxace wystąpiło u szczepionych dzieci 160 razy, u nieszczepionych ani razu. Zakażenie wirusem grypy H1N1 u szczepionych wystąpiło 58 razy, a u dzieci nieszczepionych ani razu.

Wynika wiec jednoznacznie, że szczepionka wcale nie zapobiega zachorowaniu, ale wręcz przeciwnie, powoduje zachorowanie.
Cała teoria o szczepionkach jest wydumana z sufitu; że obecność przeciwciała zapobiega chorobie, jest literacką fikcją.
Wręcz przeciwnie, szczepionka naruszając układ odpornościowy, ułatwia zachorowanie. Po prostu wytwarzanie jakiegoś jednego rodzaju przeciwciał powoduje zahamowanie wytwarzani innych przeciwciał
Autorzy twierdza wprost:
Akt wstrzyknięcia antygenów prawdopodobnie uszkadza wrodzonsystem komórkowej odpowiedzi immunologicznej.
Zdziwienie budzi wiec fakt, że krajowi wirusolodzy nie znają tego. Zjawisko interferencji wirusa jest bowiem dobrze znane w wirusologii światowej od co najmniej 60 lat.

Wnioski PT Autorów wymienionej pracy są proste:
1* Szczepionki przeciw grypie nie dają żadnych korzyści
2* Szczepionki przeciw grypie powodują ogromną lawinę zachorowań na choroby układu oddechowego.
3* Szczepionki przeciwko grypie i najprawdopodobniej inne szczepionki także, uszkadzają wrodzoną odpowiedź komórkową, co powoduje wzrost zachorowań na choroby zakaźne.
Udowodniono więc bezspornie, że choroby zakaźne, które samoistnie, dzięki poprawie higieny i zaopatrzeniu w wodę pitną znikały, przetrwały tylko wśród nosicielstwa poszczepionkowego.

Dodatkowo mamy poważny argument przeciw szczepieniom.
Otóż w owej grupie szczepionych wystąpiło aż 160 razy zakażenie wirusem Coxace i echo. O ile np. Rhinowirusy są w większości przypadków zupełnie nieszkodliwe, to tego nie można powiedzieć o dwu pozostałych. Wirus Coxace i Echo są znane z powodowania zapalenia opon mózgowych, paraliżu, zapalenia wątroby.
Tak wiec widać, że albo szczepionki są dodatkowo zanieczyszczone tymi wirusami i po prostu zakaża się ludzi nimi, albo osłabienie szczepionką powoduje ułatwienie owym wirusom powodowania choroby. Jak zwał tak zwał, ale wyraźnie widoczna jest szkodliwość szczepień.
I teraz w świetle tych faktów rodzi się pytanie, czy wymiar sprawiedliwości nie powinien się zająć osobami reklamującymi szczepienia? Czy nie powinien zacząć karać tych, którzy wymuszają np. mandatami, lub straszeniem rodziców karami za nieszczepienie?
Przecież takie wstrzykiwanie wirusów jest odroczonym wyrokiem na chorobę.
Czy to nie podlega pod paragraf: „Kto świadomie i dobrowolnie z chęci zysku naraża........ 
Przecież to są paragrafy z zakresu KK.
Nie można twierdzić, że taki  Profesuuuur medycyny nie zna jej podstaw.
Przecież na leczenie powikłań Polska traci miliony.
Pieniądze te wpadają do kieszeni zagranicznych koncernów.
Jest to także dowód bezpośredni, że Polska korporacjami stoi.

Gda. 29.XI.2016 r.


3 komentarze:

  1. Nie mogę znaleźć tego artykułu w necie, czy może Pan podać link do artykułu. Lekarz

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewna "nacja" chce zredukować liczbę ludzi na świecie a w szczególności w Europie !
    Im więcej ludzi ,tym trudniej nimi manipulować !

    OdpowiedzUsuń
  3. a może z eksperymentu wynika iz powinniśmy dzieci szczepić wodą destylowaną :D :P

    OdpowiedzUsuń