piątek, 29 kwietnia 2016

Aspartam - szczury od niego zdechły, my go jemy i pijemy


Aspartam - szczury od niego zdechły, my go jemy i pijemy
Istnieje już wiele badań poświadczących, że aspartam, który jest stosowany również w tzw. „zdrowej żywności” jako zamiennik cukru jest szkodliwy, a nawet rakotwórczy. Niestety, od kilku lat w tej sprawie nic się nie dzieje. Zmowa milczenia? Pozostaje jedynie informowanie społeczeństwa o szkodliwości aspartamu.

Aspartam to syntetyczny słodzik, który zawarty jest w tysiącach produktów spożywczych – potrawach, słodyczach i napojach. Raport, z którego wynika, że substancja ta jest rakotwórcza, otrzymała niedawno Europejska Agencja Bezpieczeństwa Żywienia. Problemem aspartamu zajmuje się również polski Sanepid, który czeka na ekspertyzę Państwowego Zakładu Higieny.
Jeśli oficjalne raporty potwierdzą, że aspartam jest trucizną dla człowieka i pociągnie to za sobą decyzje odpowiednich organów nadzoru, będzie to oznaczało zmianę składu tysięcy produktów spożywczych. Równocześnie trzeba będzie wycofać produkty już wprowadzone do sieci handlowych. A wszystko to oznacza z kolei liczone w miliardach dolarów straty producentów na całym świecie.

Zagrożone koncerny spożywcze powołują się na dwieście różnych badań, których wyniki mają poświadczać, że aspartam to środek bezpieczny. Sprawa aspartamu do tego stopnia wzbudza emocje, że stała  się powodem  sporu w brytyjskim parlamencie, kiedy poseł Roger Williams zażądał natychmiastowego wycofania z brytyjskiego rynku  6000 produktów, które zawierają  aspartam,  „tę truciznę”.

Tysiące niezwykle popularnych produktów, takich jak Coca-Cola Light mogą zawierać rakotwórczą truciznę! Chodzi o aspartam, słodzik powszechnie używany w przemyśle spożywczym. Raport, z którego wynika, że jest on rakotwórczy, otrzymała wczoraj Europejska Agencja Bezpieczeństwa Żywienia. Sprawą zajmuje się także polski Sanepid, który zamówił podobną ekspertyzę w polskim Państwowym Zakładzie Higieny.{xtypo_download}Potwierdzenie, że aspartam jest trucizną, oznacza rewolucję w przemyśle spożywczym. W tysiącach produktów trzeba będzie zmienić jeden z głównych składników! A te produkty, które już trafiły do sklepów, natychmiast wycofać. To oznacza, że producenci żywności poniosą straty liczone w miliardach dolarów. Póki co koncerny spożywcze, powołując się na dwieście różnych badań, zapewniają, że aspartam jest bezpieczny.
W ubiegłym tygodniu w sprawie aspartamu była awantura w brytyjskim parlamencie. Tamtejszy poseł Roger Williams zażądał natychmiastowego wycofania z rynku brytyjskiego sześciu tys. produktów zawierających aspartam.

Powołał się przy tym na ustalenia włoskiego Instytutu Ramazzini, który na prośbę Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) sprawdzał, czy aspartam jest rakotwórczy. Wczoraj Włosi wysłali dokumenty do EFSY. - Wyniki naszych badań mówią same za siebie. Jasno z nich wynika, że aspartam jest potencjalnym czynnikiem rakotwórczym - powiedziała "Nowemu Dniowi" Kathryn Knowles z Instytutu Ramazzini. Odmówiła jednak podania szczegółów.

- Traktujemy sprawę bardzo poważnie - usłyszeliśmy od Caroli Sondermann, rzeczniczki EFSY. - Sprawdzenie danych z Instytutu Ramazzini potrwa od trzech do pięciu miesięcy. Wtedy opublikujemy wyniki oraz powiadomimy Komisję Europejską. To ona zdecyduje, co dalej. W tej chwili nie możemy stwierdzić, czy trzeba wycofać produkty z aspartamem - tłumaczyła nam wczoraj Sondermann.

Kluczowe są odpowiedzi na pytania: Czy aspartam jest rakotwórczy? Jeśli tak, to w jakiej ilości? Czy obecnie dopuszczona zawartość aspartamu w żywności jest niebezpieczna?

Mówi Roger Williams, brytyjski poseł: - Zwykle, gdy podejrzewa się, że jakiś produkt jest niebezpieczny dla zdrowia, wycofuje się go natychmiast. W przypadku aspartamu panuje zmowa milczenia, bo za dużo firm straciłoby na pochopnej decyzji.

Wszyscy czekają  na ustalenia EFSY. - Na razie nie wycofamy aspartamu. Czekamy na decyzję Komisji Europejskiej - mówi Steve Leroy, rzecznik europejskiego oddziału Coca-Coli.

Co odkryli Włosi 
Naukowcy z Fundacji Ramazziniego przeprowadzili badanie na szczurach. Obserwowali gryzonie przez 159 tygodni. W tym czasie podawali im pożywienie zawierające aspartam w dawkach imitujących dzienne spożycie tego związku przez ludzi. Szczury podzielono na kilka grup w zależności od przyjmowanej dawki. Związek ten wywołał u szczurów chłoniaki, białaczkę oraz nowotwory(szczególnie nerek u samic i nerwów obwodowych u samców) nawet, jeśli spożywały mniejsze dawki niż dozwolone w przemyśle spożywczym dla ludzi.

Komentuje Anna Malinowska, rzecznik centrali sanepidu 
Niezależnie od badań Instytutu Ramazzini sanepid wystąpił do Państwowego Zakładu Higieny o ocenę szkodliwości aspartamu. Ekspertyzy spodziewamy się lada dzień. Jeśli PZH uzna, że ten środek jest niegroźny, to poczekamy na ocenę Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Żywienia. Natomiast, jeśli nasz PZH potwierdzi szkodliwość aspartamu, to spróbujemy zmienić nasze prawo, aby natychmiast go wycofać z rynku. Zaalarmujemy też Unię Europejską.
Komentuje Dr Zbigniew Hałat, epidemiolog, szef sanepidu w latach 1991-1993. 
"Gdyby to ode mnie zależało, na pewno wycofałbym aspartam z obrotu. Ale nawet minister zdrowia nie może samodzielnie podjąć takiej decyzji, bo to zależy od ekspertów, głównie z Państwowego Zakładu Higieny i Instytutu Żywności i Żywienia.
Od dawna wiadomo, że aspartam jest rakotwórczy. Jeśli EFSA to potwierdzi, to przewróci na łopatki cały przemysł zdrowej żywności, gdzie cukier zastępuje się sztucznym słodzikiem. Ja od dawna radziłem pacjentom skarżącym się na bóle głowy, rozdrażnienie, stany lękowe, żeby zrezygnowali z produktów zawierających aspartam. I pomagało
 ."
Co to za środek
Aspartam, zwany także Canderel, Nutrasweet (symbol E 951). To syntetyczna, substancja słodząca. Zawierają ją niskokaloryczne jogurty, owocowe napoje gazowane, płatki śniadaniowe, gumy do żucia, sosy do lodów, syropy do kawy, słodziki, ketchupy i ciastka bez cukru, napoje i batoniki odżywcze, miętusy, kakao błyskawiczne. Na opakowaniach tych produktów powinno być napisane, że zawierają aspartam.

Aspiryna: lek dla ludzi – trująca dla kotów i psów
Penicylina: bardzo dobry antybiotyk – zabija świnki morskie
Choloform: środek znieczulający – zabójczy dla psów
Morfina: środek uspokajający- wywołuje agresję kotów i myszy
Strychnina: trucizna dla ludzi – nieszkodliwa dla świnek morskich
Muchomor: trujący dla człowieka – nieszkodliwy dla królika
Arsen: trucizna dla ludzi- mało szkodliwy dla owiec
Artykuł ukazał się w roku 2005 w gazecie wyborczej
Aspartam zmienił nazwę na taką, która kojarzy się z naturalnym słodzikiem

Sztuczne słodziki zwłaszcza Aspartam posiadają złą reputację głównie przez badania pokazujące, że powodują raka. Prawdopodobnie z tego powodu korporacja Ajinomoto, największy na świecie producent Aspartamu ponad rok temu zmieniła jego nazwę na lepiej brzmiącą AminoSweet.

Pomimo zbieranych latami dowodów wskazujących na to, że Aspartam jest niebezpieczną toksyną pozostaje on w użyciu w wielu produktach na całym świecie. Zyskuje nawet nowe zastosowania mimo przypadków pokazujących neurologiczne uszkodzenia mózgu, guzy rakowe, zaburzenia endokrynologiczne i inne przypadłości.

Większość konsumentów jest zupełnie nieświadomych tego, że Aspartam został wynaleziony, jako medykament, ale ze względu na swoją słodkość został przetransformowany w dodatek do jedzenia. Teraz ten surowiec jest przemianowany na lepiej brzmiącą nazwę AminoSweet. Czasami w pożywieniu określany bywa również kodem E951.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz