Poniżej
zamieszczam fragmenty z książki Iwana Nieumywakina „Woda utleniona na straży
zdrowia”. Wielu wzdraga się na myśl, że w ogóle można stosować nadtlenek wodoru
w celu leczenia rozmaitych dolegliwości, przyjmując go doustnie lub nawet
dożylnie, dlatego na początek warto się dowiedzieć jak pewne procesy przebiegają
w naszym organizmie, i jaką rolę odgrywa w nich H2O2.
Skład powietrza:
Azot
Obecnie
dowiedziono, że azot w organizmie przyswaja się za pomocą specjalnych
mikroorganizmów znajdujących się w odcinku krtaniowo-oskrzelowym płuc oraz w
jelitach, podobnie jak w glebie przy pomocy bakterii. Okazuje się, że związki
zawierające azot, znajdujące się w organizmie człowieka i zwierząt mogą
rozkładać się do postaci azotu cząsteczkowego i można wydychać go nawet więcej
niż się wdycha. Wychodzi na to, że nie tylko oddychamy azotem, a dodatkowo
jeszcze odżywiamy się nim z tym, że nie azotem atmosferycznym, a związanym,
białkowym.(…)
Chemikom znany jest fakt, że w roztworach wodnych (krew) tlenki azotu przekształcają się w azotany (intraty), a następnie w aminokwasy – podstawę budowy struktur białkowych (…)
Chemikom znany jest fakt, że w roztworach wodnych (krew) tlenki azotu przekształcają się w azotany (intraty), a następnie w aminokwasy – podstawę budowy struktur białkowych (…)
Argon
(…) Jak
dowiedli zajmujący się opracowaniem zestawów podtrzymywania procesów życiowych
w statkach kosmicznych W. Smolin, B.Pawłow i inni, gaz ten zwiększa rezystencję
(opór) organizmu w stosunku do azotu przy obniżonym poziomie tlenu (hipoksji) –
zarówno w podwyższonym, jak i normalnym ciśnieniu, a także przy kompresji i
dekompresji.
Wskazana
praca otwiera kuszące perspektywy nie tylko dla przyszłych lotów kosmicznych,
ale i dla ochrony zdrowia w ogóle (opracowanie mieszanek tlenu z argonem,
helem, ksenonem i kryptonem w celu leczenia rozmaitych chorób).
Tlen
Tlen
występuje w przyrodzie w kilku postaciach:
– cząsteczkowej (molekularnej) w atmosferze
– atomowej uzyskiwanej z nadtlenku wodoru
– ozonu, który występuje w przyrodzie szczególnie po burzy, nad morzem, w pobliżu wodospadów oraz z w nieznacznej ilości w organizmie
Oprócz tego istnieją jeszcze izotopy tlenu O17 i 018, i chociaż jest ich skrajnie mało mogą ze względu na swój potencjał energetyczny wnosić wkład w procesy biologiczne organizmu.(…)
W rzeczywistości tlen molekularny jest niezdolny do działania. Dzięki procesom biochemicznym przekształca się on w tlen atomowy, który stanowi końcowe ogniwo reakcji – zarówno ozonu, jak i nadtlenku wodoru.
– cząsteczkowej (molekularnej) w atmosferze
– atomowej uzyskiwanej z nadtlenku wodoru
– ozonu, który występuje w przyrodzie szczególnie po burzy, nad morzem, w pobliżu wodospadów oraz z w nieznacznej ilości w organizmie
Oprócz tego istnieją jeszcze izotopy tlenu O17 i 018, i chociaż jest ich skrajnie mało mogą ze względu na swój potencjał energetyczny wnosić wkład w procesy biologiczne organizmu.(…)
W rzeczywistości tlen molekularny jest niezdolny do działania. Dzięki procesom biochemicznym przekształca się on w tlen atomowy, który stanowi końcowe ogniwo reakcji – zarówno ozonu, jak i nadtlenku wodoru.
Z wiekiem
generowanie tlenu z wielu powodów (coraz mniej ruchu, zanieczyszczenie
organizmu i inne) ulega znacznemu zmniejszeniu.
Podczas
analizy procesów biologicznych ustalono, że w organizmie trwa ciągły proces
tworzenia przez komórki układu odpornościowego (i nie tylko przez nie, ale i na
przykład przez pałeczki jelitowe) nadtlenku wodoru H2O2 i ozonu O3 i tlenu
cząsteczkowego O2. H2O2 i O2 wydzielają w procesie rozpadu tlen atomowy. A bez
niego komórka byłaby martwa.
Idąc dalej, rola tlenu cząsteczkowego w organizmie sprowadza się do tworzenia tlenu atomowego, który zapewnia zachodzące w strukturach komórkowych procesy utleniania i redukcji, a także utrzymuje zdrowie na poziomie komórkowym. Naruszenie tego procesu stanowi właśnie praprzyczynę wszystkich chorób.(…)
Idąc dalej, rola tlenu cząsteczkowego w organizmie sprowadza się do tworzenia tlenu atomowego, który zapewnia zachodzące w strukturach komórkowych procesy utleniania i redukcji, a także utrzymuje zdrowie na poziomie komórkowym. Naruszenie tego procesu stanowi właśnie praprzyczynę wszystkich chorób.(…)
Biorąc pod
uwagę fakt, że tlen atomowy wytwarzany jest w organizmie z wody i tlenu
molekularnego przez nadtlenek wodoru i ozon, zdecydowano, że przy zaburzeniach
tego naturalnego procesu (zaburzenia takie obserwuje się wraz z pojawieniem się
jakiejkolwiek choroby lub też z obniżeniem możliwości rezerwowych organizmu
wraz z wiekiem) należy użyć nadtlenku wodoru w zastosowaniu zewnętrznym,
doustnie, w lewatywach, a nawet dożylnie.(…)*
Jak działa tlen?
Tlen jest
utleniaczem, który spala substancje trafiające do organizmu. Co ma miejsce w
organizmie a właściwie w płucach podczas wymiany gazowej. Krew przechodząc
przez płuca, nasyca się tlenem. W tym czasie skomplikowany twór, jakim jest
hemoglobina, przekształca się w oksyhemoglobinę, która wraz z substancjami
odżywczymi jest rozprowadzana po całym organizmie. (…) Wchłonąwszy w siebie
wszystkie przetworzone produkty przemiany materii, krew przypomina już ściek. W
płucach przy dłużej koncentracji tlenu, produkty rozkładu ulegają spaleniu, i
zbędny dwutlenek węgla zostaje wydalony. (…)
Im
pożywienie jest bliższe przyrodzie (roślinne), poddane jedynie nieznacznej
obróbce, tym więcej znajduje się w nim tlenu, uwalniającego się podczas reakcji
biochemicznych (…). W smażonych, konserwowanych produktach żywnościowych tlenu
nie ma w ogóle. Taki produkt staje się „martwy” i dlatego do jego trawienia
potrzeba jeszcze większej ilości tlenu.(…)#
Gieorgij
Nikołajewicz Pietrakowicz dowiódł, że komórka zdolna jest nawet wytwarzać tlen
i energię w procesie utleniania przez wolne rodniki nasyconych kwasów
tłuszczowych. Lecz musi do tego otrzymać bodziec energetyczny, który zapewniają
erytrocyty we krwi.
Wiadomo, że
komórka erytrocytu jest naładowana ujemnie (chodzi o ujemny ładunek cząsteczki
substancji, która znajduje się w błonie komórkowej erytrocytu; ujemny ładunek
obserwuje się na powierzchni całej komórki erytrocytu). Wytwarzany w procesie
reakcji bioenergetycznej w błonie erytrocytu elektron przyciąga wchodzący w
skład hemoglobiny atom żelaza. Dlatego w krążącej krwi żelazo zawsze jest
dwuwartościowe. Pozostała część nagromadzonych elektronów zużyta zostaje na
naładowanie całego erytrocytu. Wielkość tych ładunków u różnych erytrocytów
jest różna w zależności od ich wieku i stanu. Zadziwiające, że mający średnicę
3-4 razy większą od naczynia włosowatego (kapilary) erytrocyt, mimo wszystko
przez nie przechodzi. Jak to się dzieje?
Pod
ciśnieniem krwi w kapilarach, niczym w kolejce, gromadzą się erytrocyty (pod
mikroskopem wyglądają jak ułożone w słupek monety). Ponieważ posiadają kształt
soczewki podwójnie wklęsłej, w przestrzeni między nimi w płucach znajduje się
mieszanka powietrzno-tłuszczowa, a w komórkach błonka tlenowo-tłuszczowa.
Oprócz tego w warunkach aerobowych (tlenowych) wolne
utlenianie nasyconych kwasów tłuszczowych błon komórkowych odbywa się jak
zwykłe spalanie, w rezultacie, czego powstaje woda, dwutlenek węgla i ciepło.
Ponadto w warunkach anaerobowych (przy niewystarczającej ilości tlenu) zachodzi
reakcja powstawania ciał ketonowych (aceton, aldehydy) oraz spirytusu (w tym
etylowego). Zachodzi również zmydlenie tłuszczów przez substancje czynne
powierzchniowo, tak zwane surfaktanty.
I oto
podczas powstania w kapilarach ciśnienia, między erytrocytami ma miejsce
detonacja – wybuch jak w silniku spalanie wewnętrznego. W charakterze świecy
występuje tu atom żelaza, przechodzący ze stanu dwuwartościowego w trójwartościowy,
a jeśli wziąć pod uwagę, że w skład jednej cząsteczki hemoglobiny wchodzą tylko
4 atomy żelaza, a w jednym erytrocycie jest ich około 400 milionów, możecie
sobie wyobrazić, jaka jest siła wybuchu. Nie wyrządza to jednak szkody,
ponieważ wszystko zachodzi na poziomie molekularnym, atomowym, i w małej
przestrzeni.
Fizycy
dowiedli, że na poruszającą się w polu elektromagnetycznym, naładowaną
cząsteczkę oddziałuje siła Lorenza, która zakrzywia trajektorię ruchu, w
szczególności erytrocytu, rozszerzając przy tym mikrokapilary i zmuszając
erytrocyt do przeciskania się przez otwór, który jest od niego 3-4 krotnie
mniejszy. Sila ta jest tym większa, im wyższy jest ładunek erytrocytu i im
silniejsze pole magnetyczne. Dzięki temu usprawnia się przebieg procesów
zachodzących w tkankach i szybciej ulegają likwidacji procesy patologiczne.
Pod wpływem
wybuchu w płucach ma miejsce sterylizacja powietrza, wytrąca się woda i
utrzymywana jest temperatura ciała. W momencie zatrzymania się owego „słupka
monet” i ściśnięcia erytrocytu w kapilarze w rezultacie wybuchu zachodzi
wydzielenie energii elektrycznej i cieplnej, oraz wolno rodnikowe utlenienie
produktów przy pomocy tlenu znajdującego się w płynie międzytkankowym.
Jednocześnie uwalniają się „okienka” w błonach komórkowych i tam zmierza sód (
w związku z różnicą gęstości płynu wewnątrz i na zewnątrz komórki), ciągnąc za
sobą tlen, wodę i wszystkie substancje w niej rozpuszczone.
Najważniejsze
jednak w tym procesie jest to, że koncentracja tlenu cząsteczkowego i dwutlenku
węgla musi być odpowiednia. Jeśli tlenu będzie więcej – kosztem zmniejszenia
dwutlenku węgla – oczywiście nastąpi skurcz kapilar, co doprowadzi do zachwiana
procesu zaopatrywania tkanek we wszystkie niezbędne składniki i odprowadzania
odpadów. Tak, więc najpierw będą miały miejsce zmiany czynnościowe, a następnie
patologiczne.
Ponieważ
komórkom praktycznie wiecznie brakuje tlenu, człowiek zaczyna głęboko oddychać.
Jednak nadmiar tlenu atmosferycznego nie zawsze jest korzystny. Częściej
okazuje się przyczyną powstawania wolnych rodników. Pobudzone niewystarczającą
ilością tlenu atomy komórek, wchodząc w reakcje biochemiczne z wolnym tlenem
cząsteczkowym, sprzyjają właśnie powstawaniu wolnych rodników, mających na swej
orbicie niesparowany elektron.
Wolne rodniki
Wolne
rodniki są zawsze obecne w organizmie i ich rola polega na tym, by pochłaniać
komórki patologiczne. Ponieważ jednak są one bardzo agresywne, przy zbytniej
koncentracji zaczynają niszczyć komórki zdrowe. Podczas głębokiego oddychania w
organizmie zwiększa się ponad normę koncentracja tlenu. Wypierając z krwi
dwutlenek węgla, nie tylko narusza on równowagę, co doprowadza do skurczu
naczyń krwionośnych, będącego przyczyną każdej dolegliwości, ale dodatkowo
przyczynia się do powstania jeszcze większej ilości wolnych rodników, co z
kolei oddziałuje zgubnie na organizm. Właśnie z tego powodu istnieje w
organizmie jeszcze jeden mechanizm związany z tlenem. Jest to nadtlenek wodoru,
wytwarzany przez komórki układu odpornościowego, oraz ozon. Mechanizm ten,
podczas ich rozkładu, wydziela tlen atomowy i wodę. Właśnie tlen atomowy
stanowi jeden z najmocniejszych anktyoksydantów, usuwających deficyt tlenowy w
tkankach. Co nie mniej ważne niszczy on wszelką patogenną mikroflorę (wirusy,
grzyby, bakterie itp.), a także nadmiar wolnych rodników.
*Istotną rolę odgrywa także
promieniowanie ultrafioletowe, oddziałuje na krew, sprzyja szybszej przemianie
tlenu molekularnego w atomowy, przy czym dodatkowo wytwarzany jest ozon,
również błyskawicznie przekształcający się w tlen atomowy, wykazujący silne
działanie w zakresie normalizacji zaburzonych procesów bioenergetycznych.
#Istnieje wiele przesłanek, że
procesy bioutleniania kończą się u nas nie powstaniem kwasu
adenozynotrifosforowego (ATP), tylko powstaniem pola elektromagnetycznego o
wysokiej częstotliwości i zjonizowanego promieniowania protonowego.(…)
źródło: Iwan Nieumywakin
"Woda Utleniona na straży zdrowia" wyd. Hartigrama Warszawa 2008 str.
17-35
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz