Jak cukier wpływa na zachowanie dzieci?
Procesy fizjologiczne
przekładają się wprost na zachowanie naszych dzieci. Nadmiar cukru w ich diecie
od razu można wyczytać z tego, co się z nimi dzieje. Szybkie skoki stężenia
glukozy we krwi sprawiają, że dziecko chwilę po zjedzeniu bogatego w cukry proste
posiłku staje się wyjątkowo aktywne i rozbrykane. Niestety, tak samo jak szybko
energia po spożyciu słodkiej przekąski się pojawia, tak samo szybko znika. Jej
miejsce zajmują apatia i rozdrażnienie.
Pełnowartościowe posiłki, bogate w węglowodany złożone, takiego efektu
nie wywołują, ponieważ po ich spożyciu wzrost poziomu glukozy we krwi jest
powolny i stały, a ilość wydzielonej do krwi insuliny adekwatna do tego,
by ułatwić jej transport do komórek. Tymczasem cukry proste powodują
natychmiastowe dostanie się do krwiobiegu dużej ilości glukozy, dla której
organizm wydziela od razu dużą ilość insuliny, zakładając, że
będzie ona potrzebna do trawienia cukru przez najbliższe kilka godzin.
W przypadku cukrów prostych wysoki poziom glukozy utrzymuje się około
godziny od ich zjedzenia. Uwolniona wcześniej insulina nadal jednak działa,
przez co poziom glukozy znacznie spada, a efekt tego widać w pokładających
się i markotnych dzieciach, które, aby poprawić sobie nastrój i dodać szybko
kolejną porcję energii, sięgają po następną słodycz i proces
glukozowo-emocjonalnej huśtawki się powtarza. Konsekwencje jego mogą
być poważne.
Zwykle słodkie przekąski oprócz glukozy w czystej postaci nie mają innych
ważnych składników odżywczych potrzebnych do prawidłowego rozwoju dziecka, co w
dłuższym czasie może prowadzić do niedożywienia i nieprawidłowego rozwoju. Inny
scenariusz zakłada insulinooporność, a więc brak reakcji komórek na glukozę, co
w krótkim czasie prowadzić może do cukrzycy typu 2, a także do
coraz częstszej otyłości.
Przecież ono nie je słodyczy!
Dla wielu rodziców analiza sposobu odżywiania dziecka i informacja o tym,
że spożywa ono za dużo cukrów prostych, jest dużym szokiem. Tłumaczą: „Proszę
pani, moje dziecko praktycznie nie je słodyczy!”. Może i tak, jednak cukier
prosty jest powszechnym składnikiem wielu codziennie spożywanych przez dziecko
produktów. Soki owocowe, napoje gazowane, desery mleczne i mleko oraz
pieczywo zawierają od 2 do 30 proc. cukrów prostych. Ich codzienna podaż
sprawia, że mimo braku cukierków i lizaków w codziennym menu dziecko i tak
dostaje za dużo cukrów prostych w diecie.
Czytanie etykiet i rozważny dobór tego, co nasza pociecha zjada, może ją
przed tym uchronić. Glukoza, sacharoza, fruktoza czy melasa to cukry, które
należy w diecie ograniczyć. Syrop glukozowo-fruktozowy jest kolejnym jej
składnikiem koniecznym do wykluczenia przy założeniu ograniczania cukru w
codziennej diecie dziecka. Niestety, znajduje się on w niemal wszystkich
produktach: serkach, jogurtach, deserach, słodyczach, napojach, sokach,
płatkach, ketchupach i dżemach.
Czytajmy uważnie etykiety i starajmy się w miarę możliwości produkty
zawierające właśnie ten składnik eliminować. Naukowcy bowiem biją na alarm: syrop
glukozowo-fruktozowy jest wyjątkowo szkodliwy dla zdrowia i prawidłowego
rozwoju naszych dzieci! Odpowiada za wzrost poziomu złego
cholesterolu, a także powoduje spadek wrażliwości organizmu na leptynę – hormon
odpowiedzialny za informowanie mózgu o naszej sytości. Dodatkowo indeks
glikemiczny syropu jest bardzo wysoki, co powoduje gwałtowny wzrost glukozy we
krwi, którego skutki już omówiliśmy.
Kolejną pułapką są tzw. produkty bezcukrowe, do których w
miejsce cukru producenci – dla uzyskania korzystnych efektów smakowych – dodali
bezkaloryczne, ale niekorzystne dla naszego zdrowia substancje słodzące, takie
jak aspartam czy acesulfam potasu.
cukier:
1. Zabija smak - sprawia, że zaczynamy głównie odczuwać smak słodki,
zaś reszta wydaje nam się coraz bardziej mdła.
2. Obciąża organizm - czuje on się pełny, podczas gdy tak naprawdę nie
dostarczamy mu żadnych wartości odżywczych.
3. Uzależnia - nasz organizm domaga się coraz większych ilości cukru,
stan ten można porównać do uzależnienia od narkotyków. Skutki jego odstawienia
na początku są też podobne.
4. Powoduje spadek energii - z początku, po zjedzeniu czegoś słodkiego
jej poziom gwałtownie wzrasta, jednak równie szybko spada. Mamy problemy z
obudzeniem się rano, czujemy się senni i śpiący.
5. Powoduje insulino-odporność - insulina w naszym organizmie
utrzymuje się na wysokim poziomie, przez co z czasem przestaje być on na nią
wrażliwy.
6. Prowadzi do problemów ze snem, koncentracją i pamięcią.
7. Wzmaga uczucie głodu.
8. Jest przyczyną zmian nastroju.
9. Wywołuje ból głowy.
10. Powoduje stany depresyjne.
11. Jest przyczyną próchnicy.
Dziecko na cukrowym detoksie
Jeżeli do tej pory w diecie dziecka było za dużo cukru, uświadomienie sobie
tego faktu przez rodzica może być pierwszym krokiem do zmiany. Nie oznacza to
jednak, że przebiegnie ona łatwo i bez protestu. Dziś już wiemy – od
cukru też można się uzależnić! Pierwsza reakcja dziecka na zredukowaną
podaż cukru w diecie nie będzie, więc miła i rodzic podejmujący się odstawienia
swojej pociesze cukru może spodziewać się protestów i walki o powrót
dawnego, przesyconego cukrem jedzenia.
Warto cały proces zmiany zacząć od obliczenia, ile faktycznie do tej pory
cukru wraz z codzienną dietą dziecko spożywało. Pozwoli to na ocenę skali
problemu i wskaże produkty, które w pierwszej kolejności należy wyeliminować.
Analizy tej dobrze także dokonać dla wszystkich domowników – zwykle to nie
tylko dziecko spożywa za dużo cukrów, ale i całe jego najbliższe otoczenie.
Zmiana sposobu odżywiania w takiej sytuacji wszystkim wyjdzie na zdrowie, a
dziecko nie odczuje jej jako kary wymierzonej tylko jemu.
Zmiana sposobu odżywiania to najczęściej inne produkty, które wkładamy do
koszyka. Warto o tym porozmawiać z dzieckiem i nauczyć je odróżniać te
zdrowe od tych, które naszemu zdrowiu bynajmniej nie sprzyjają. Należy
wytłumaczyć mu, dlaczego podjęliśmy w domu decyzję o zmianach.
Opowiedzmy w prosty sposób o konsekwencjach zdrowotnych, jakie mogą się
pojawić, gdy nie podejmiemy wspólnie tego wyzwania.
Umówmy się z dzieckiem na kolejne etapy, które wspólnie będziemy pokonywać,
i ustalmy za każdy sukces jakąś nagrodę, która sprawi wszystkim przyjemność. Ważne,
aby zmiany wprowadzać adekwatnie do wieku dziecka. Im młodszy maluch,
tym jego złe nawyki łatwiej będzie zlikwidować. Pomocne w tym może być
wykorzystanie elementów zabawy połączonej ze wspólnymi doświadczeniami i
eksperymentami, a także włączanie dziecka do przygotowywania nowych,
bezcukrowych smakołyków.
U starszych dzieci proces ten może trwać dłużej, ale też świat racjonalnych
i naukowych doniesień jest w stanie do nich bardziej przemówić i stać się
bodźcem do pozytywnych zmian. Bez względu na wiek dziecka nie zapominajcie, że
w procesie tym dziecko nie może być osamotnione. Winę za zbyt wysoką
podaż cukru w jego diecie zawsze ponosimy my, dorośli.
„Cukier dzieci nie krzepi”, dr Jacob Teitelbaum, dr Deborah Kennedy, Muza
2013.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz