Niepowtarzalna
herbata ziołowa skomponowana według prastarej indiańskiej receptury, zwana
przez Indian "świętym napojem". Receptura została rozpowszechniona
przez kanadyjską pielęgniarkę Rene Caisse.
Pracowała ona pod koniec lat
trzydziestych ubiegłego wieku w kanadyjskim szpitalu Haileybury
z chorymi na raka. Poznała tam staruszkę z dziwnie
zbliznowaconą piersią. Kobieta opowiedziała jej, że dwadzieścia lat wcześniej
chorowała na raka piersi. Mieszkała wówczas na terenie Indian Ojibwa
i przyjaźniła się z ich szamanem. Zaproponował jej leczniczy napój
ziołowy. Jednak nie zgodziła się i poddała amputacji piersi. Ponieważ mimo
operacji nie wyzdrowiała, przyjęła propozycję indiańskiego szamana. Piła
herbatę dwa razy dziennie i po roku zupełnie wyleczyła się z raka.
Kanadyjska
pielęgniarka poświęciła resztę życia na leczenie beznadziejnie chorych
indiańskim specyfikiem. Podawano go wówczas w formie zastrzyku. Spotykała
się z ostrą krytyką środowiska lekarskiego, ale również z wieloma
pozytywnymi opiniami. Lekarze przysyłali do niej chorych, którym nie pomagała
medycyna, a po jakimś czasie dziękowali jej za determinację i ich
wyleczenie.
Herbata była coraz
bardziej znana, także poza Kanadą Nosiła nazwę Essiac -
odwrotność nazwiska pielęgniarki. Największą nagrodą za jej poświęcenie było
uratowanie własnej matki chorej na raka, której lekarze nie mogli pomóc.
Ziołowa mieszanka przedłużyła jej życie o 18 lat. w 1959 roku
Essiacem zainteresował się amerykański lekarz, powiernik J. Kennedy'ego,
Charles Armao Brusch. Namówił 70-letnią wówczas Rene Caisse do przyjazdu do
Cambridge, gdzie wspólnie pracowali nad ulepszeniem mieszanki oraz
przystosowaniem jej do przyjmowania doustnego. i tak powstała herbata,
która zyskała sławę na całym świecie dzięki kanadyjskiej reporterce radiowej
Elaine Alexander. Pierwsza audycja na ten temat została wyemitowana w 1984
roku.
Indiańska mieszanka
ziół leczniczych mimo wielu świadectw wyleczenia przez wiele lat była
dyskryminowana przez oficjalną medycynę. Skuteczne lekarstwo, które przez ponad
70 lat pomogło tysiącom osób, nadal nie jest uważane za oficjalny lek. Dzięki
uporowi i konsekwencji kanadyjskiej pielęgniarki i reporterki oraz
amerykańskiego lekarza można dziś kupić mieszankę, która ostatecznie przyjęła
nazwę Canadian Essence.
Oryginalna receptura
to cztery rośliny, zebrane w odpowiednim czasie ich wzrastania: młody
szczaw, korzeń łopianu kora wiązu północnoamerykańskiego oraz korzeń
rabarbaru. Dr Brusch wzbogacił indiańską recepturę o: rukiew wodną,
drapacz (oset) lekarski, koniczynę czerwoną i glony czerwone.
Jak
działają poszczególne zioła?
· młody
szczaw - zawiera dużo chlorofilu i karotenu, co
chroni przed schorzeniami serca, układu krążenia i rakiem. Od wielu
stuleci jest uważany za skuteczny środek nowotworowy.
· korzeń
łopianu - uważany za najsilniejszy środek
o działaniu oczyszczającym krew; prócz wielu czynnych substancji zawiera
inulinę (45%), czyli złożony cukier zawierający dużo energii biologicznej
wzmacniającej organizm (nie mylić z insuliną).
Inulina reguluje poziom cukru we krwi, jest modulatorem białych ciałek krwi, reguluje wydzielanie żółci, pomaga w leczeniu schorzeń wątroby.
Naukowcy japońscy odkryli, że substancje zawarte w korzeniu łopianu zmniejszają mutacje komórek, a więc z całą pewnością działają przeciwnowotworowo.
Inulina reguluje poziom cukru we krwi, jest modulatorem białych ciałek krwi, reguluje wydzielanie żółci, pomaga w leczeniu schorzeń wątroby.
Naukowcy japońscy odkryli, że substancje zawarte w korzeniu łopianu zmniejszają mutacje komórek, a więc z całą pewnością działają przeciwnowotworowo.
· kora
wiązu północnoamerykańskiego - jest
wspaniały środkiem oczyszczającym; ej śluz działa przeciwzapalnie oraz
pochłania zarazki chorób, jest skuteczna przy schorzeniach skórnych (wypryski,
łuszczyca, wrzody itp.), ma działanie antybiotyczne i przeciwbakteryjne.
Polecany jest też osobom zestresowanym.
Polecany jest też osobom zestresowanym.
· korzeń
rabarbaru - znany jako roślina lecznicza od 5000 lat;
sprzyja trawieniu, wspomaga śledzionę, wątrobę i żołądek, zawiera kwas,
który niszczy bakterie chorobotwórcze w jelitach.
· rukiew
wodna - ma właściwości oczyszczające
i poprawiające skład krwi, wzmacnia żołądek, jest moczopędna, hamuje
procesy zapalne, dezynfekuje, pobudza pracę gruczołów oraz tworzenie komórek
krwi. Zawiera dużo żelaza i jodu.
· drapacz
(oset) lekarski - także oczyszcza krew i reguluje
trawienie, pomaga przy leczeniu wątroby i płuc; medycyna ludowa zalecała
go przy nowotworowych owrzodzeniach przewodu pokarmowego.
· koniczyna
czerwona - pomaga przy astmie, chronicznym kaszlu
i reumatyzmie; stosowana przy zranieniach, zwyrodnieniu śluzowym oraz
bólach wewnętrznych.
· glony
czerwone - są bogate w minerały, szczególnie
w jod, są dobrym środkiem oczyszczającym i pielęgnującym jelita.
Każde z tych
ziół osobno ma właściwości lecznicze. Mieszanka tych 8 roślin wspomaga ich
wzajemne oddziaływanie dając potężną siłę leczenia. Najistotniejszą
właściwością mieszanki jest odtruwanie i oczyszczanie organizmu. To
właśnie jest istotą - aby utrzymać zdrowie, przezwyciężyć chorobę
najpierw trzeba oczyścić organizm z toksyn. Skład preparatu gwarantuje
jego zdolność do rozpoznawania trujących substancji, ich gromadzenia,
unieszkodliwiania i wydalania z organizmu. Canadian Essence wzmacnia
system immunologiczny, zwalcza nie tylko nowotwory, także astmę,
alergie, zapalenie stawów, guzy, wrzody, łagodzi ból, pomaga w leczeniu
schorzeń tarczycy, układu moczowego, układu krążenia, a nawet cukrzycy,
Alzheimera i wielu innych.
Oparty na prastarej
recepturze indiańskiej specyfik jest panaceum na choroby cywilizacyjne.
Bardzo wielu ludzi
doznało uzdrowień dzięki tej mieszance ziół. Dają temu wyraz w swoich
listach kierowanych do lekarzy, klinik, prasy, dystrybutorów. Wiele z nich
zebrał dziennikarz Richard Waggoner i przytoczył je w znanym
w Kanadzie i Ameryce "Essiac Raport". Canadian Essence nie
jest lekiem o działaniu natychmiastowym. Trzeba uzbroić się
w cierpliwość i kilkumiesięczne oczekiwanie na efekt, który jest
murowany. Nie należy lekceważyć i wyśmiewać niezwykłej skuteczności leku
i ludzi, którzy dają świadectwo własnego wyleczenia. Jednym z nich
jest dr Ch. Brusch, który sam padł ofiarą raka jelit. Po
zastosowaniu mieszanki przebadano cały jego przewód pokarmowy i wykluczono
jakiekolwiek objawy nowotworowe.
http://www.arkadia-polania.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz