Klęska tradycyjnej medycyny. E-book od Oli Gordon
Wszystko zaczęło się od pojawienia się magicznych leków, z których
pierwszym była penicylina. Choć Alexandrowi Flemingowi przyznano kredyt w 1922
za odkrycie, że pleśń, jak zaobserwował, zabija zarazki w naczyniu
laboratoryjnym przy oglądaniu pod mikroskopem, to właściwie Louis Pasteur
poczynił tę samą obserwację mikroskopową 60 lat wcześniej ze świeżo zgniecionym
czosnkiem.
Ale
czosnku nie dało się przerobić na opatentowaną cząsteczkę, i to, podobnie jak
wiele innych naturalnych środków, wkrótce zaliczono do klasy środków typu oleju
z węża. Od tego czasu firmy farmaceutyczne pracowały nad rozwojem szczepionek,
zamienników hormonów, takich jak insulina, syntetyczna tarczyca i estrogen /
progesteron, i wielu innymi patentowalnymi cząsteczkami, które są często tylko
zmienionymi wersjami cząsteczek występujących w przyrodzie. Technika
chirurgiczna uległa poprawie, i do tej pory ponad 70 mln zabiegów
chirurgicznych wykonywanych jest co roku w USA. Stosowanie leków na receptę
poszybowało do ponad $100 mld rocznie. Ale przy tej całej hojności, medycyna
konwencjonalna upada, spadając do badań naukowych, które odkrywają jej wiele
niesprawdzonych terapii.
Nowoczesna medycyna chwali się, że popiera ją nauka, a wszystkie inne
marginalne dziedziny leczenia takie jak chiropraktyka, homeopatia, naturopatia
itd., to nic więcej jak tylko pseudonauka. Dlatego niech klient uważa, kiedy
przekracza drzwi szarlatanów medycznych.
Kliknij, pobierz, rozpowszechniaj:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz