Gdybym Ci powiedział, że trzeci środek po alkoholu i
papierosach pod względem szybkości i ilości uzależnionych osób na świecie,
który sieje w organizmie ludzkim równie poważne zniszczenia jest przez
większość ludzi ( w tym dzieci) powszechnie spożywany - bez problemu można go
dostać w każdym sklepie - i mało tego - nikt się tym nie przejmuje i nikt o tym
nie mówi. Uwierzyłbyś? Gdybym powiedział Ci, ze sam brałeś niejednokrotnie ten
“narkotyk” i z 99% prawdopodobieństwem nadal go bierzesz od czasu do czasu, a
być może kilka razy dziennie? Nie wierzysz?
Zmęczenie, stres, depresje, senność, zawroty głowy to
dolegliwości na które uskarżamy się coraz częściej. Wizyta u lekarza nie wnosi
nic nowego, a diagnoza niepokój, środki uspakajające, albo skierowanie na dalsze
badania budzą niezadowolenie. Bardziej wytrwali zaczynają wędrówkę po
lekarzach, jednak większość z nas stwierdza, że skoro nasze ciało nie odbiega
zbytnio od normy nie jest jeszcze tak źle i poprzestajemy na tym. Tymczasem
wiele różnych schorzeń, zarówno fizycznych, jak i psychicznych ma bezpośredni
związek ze spożywaniem czystego rafinowanego cukru czyli sacharozy.
Nadmiar cukru wywiera silny negatywny efekt na
funkcjonowanie mózgu, powoduje senność i drastyczny spadek naszej zdolności
oceny i zapamiętywania.
Już 1957 roku dr William Coda Martin sklasyfikował cukier
rafinowany jako truciznę,.. ponieważ jest on pozbawiony swoich sil witalnych,
witamin i substancji mineralnych. To, co zostaje, zawiera czyste, rafinowane
węglowodany. Natomiast to co usunięto - białka, witaminy i substancje mineralne
są przyczyną niekompletnego metabolizmu węglowodanów i powodują tworzenie się
toksyn takich jak kwas pirogronowy lub nienormalne cukry. Kwas pirogronowy
akumuluje się w mózgu i systemie nerwowym, a nienormalne cukry w czerwonych
ciałkach krwi. Zakłóca to oddychanie komórek i powoduje brak odpowiedniej
ilości tlenu niezbędnego do normalnego funkcjonowania organizmu.
To, że cukier źle wpływa na zęby o tym wiemy już od
dawna, jednak mało zastanawiamy się nad tym, jak wpływa on na nasz organizm. Od
dzieciństwa przyzwyczajeni do cukru w formie słodyczy, lodów napoi, nie zdajemy
sobie sprawy, że sami przyczyniamy się do zachwiania równowagi naszego
organizmu. Natura sama zabezpiecza nas przed nagłym szokiem spowodowanym dużym
spożyciem cukru. Jednak codziennie spożywany cukier powoduje stan ciągłego
nadmiernego zakwaszenia. W celu przywrócenia równowagi i dla zabezpieczenia
krwi organizm nasz pobiera coraz większą ilości pierwiastków dotąd skrzętnie
zbieranych i magazynowanych w naszym ciele. Przykładem mogą być nasze kości i
zęby, z których zostaje pobrane tyle wapnia, że powstaje nie tylko próchnica,
ale następuje ogólne osłabienie. Często poprzestajemy na twierdzeniu, że cukry
obok tłuszczów są w naszym organizmie głównym źródłem energii, a więc są
niezbędnym paliwem podtrzymującym procesy życiowe. Zapominamy jednak, że przy
prawidłowym żywieniu dostateczną ilość cukru dostarczają nam owoce i warzywa.
Ilość cukru, jaką spożywamy ma wpływ na każdy organ
naszego ciała. Nasza wątroba magazynuje cukier w formie glukozy (glikogenu).
Dzienny pobór cukru rafinowanego (powyżej wymaganej ilości naturalnego cukru)
wypełnia ją i powiększa do maksymalnej objętości, a nadmiar glikogenu powraca
do naszej krwi w formie kwasów tłuszczowych. Te wędrują do każdej części
naszego ciała i są magazynowane w najmniej aktywnych miejscach zaokrąglając
nasze brzuchy, pośladki, piersi i biodra. Gdy i te stosunkowo nieszkodliwe
miejsca są wypełnione, kwasy tłuszczowe wędrują dalej do aktywnych narządów,
takich jak serce i nerki. Następuje osłabienie ich funkcji, tkanki powoli
ulegają degeneracji i zmieniają się w tłuszcz. Powstają zakłócenia ciśnienia
krwi, uszkodzeniu ulega parasympatyczny układ nerwowy, układ krążenia
obwodowego i limfatycznego, a jakość czerwonych ciałek zaczyna się zmieniać.
Występuje nadmierna ilość białych ciałek a proces tworzenia tkanek ulega
spowolnieniu.
Począwszy od XIX w. przemysł cukrowniczy przeznaczał
miliony dolarów na subsydiowanie nauki, celem znalezienia czegoś, nawet
pseudonaukowego, co pozwoliłoby oczyścić krążącą już negatywną opinię o cukrze.
Sowicie opłacane badania naukowe i wtedy i dziś nie ogłaszają niczego
konkretnego, co mogłoby być użyte do promowania cukru.
Im bardziej naukowcy rozczarowują propagatorów spożywania
cukru, tym bardziej muszą oni polegać na ludziach z reklamy a tu możliwości i
odpowiednie hasła robią swoje. Spryt i dobrze wyeksponowany słodki towar oraz
gra słów ogłupiają. Padały hasła zapewniające, że żadne pożywienie naszej codziennej
diety nie jest czystsze niż cukier, który zawiera 99,9% czystego cukru. Ta
zachwalana “czystość” cukru jest niezaprzeczalna, ponieważ proces oczyszczania
trzciny cukrowej i buraków, któremu są poddawane w rafineriach, jest tak
skuteczny, że końcowy produkt -cukier - jest chemicznie czysty jak morfina lub
heroina, ale to tylko puste kalorie. Do znudzenia niektórzy powtarzają o
energetycznej mocy sacharozy, ale energia kaloryczna i smak tworzący nawyk, to
wszystko, czym jest sacharoza, ponieważ nie zawiera ona nic więcej, a
nadzwyczajna szybkość, z jaką sacharoza przenika do krwi, przynosi więcej szkód
niż pożytku.
Odkąd wymaga się dokładnego podawania wartości
pokarmowych na opakowaniach, rafinowane węglowodany, takie jak cukier,
umieszczane są razem z takimi węglowodanami, które mogą lub nie mogą być
rafinowane. W rezultacie następuje ukrycie zawartości cukru przed nieświadomymi
tego faktu klientami. Użycie słowa “węglowodany” do opisu cukru wprowadza w
błąd. Słowo cukier stosowane jest do opisu całej grupy substancji, które są
podobne, ale nie identyczne, mają różne struktury chemiczne i w różny sposób
wpływają na organizm, powoduje zamieszanie.
Słowo “cukier” na określenie glukozy zawartej w naszej
krwi oraz “cukier” na określenie sacharozy w Coca-coli jest niebezpieczne dla
konsumenta. Ale czy często zastanawiamy się nad tym? Podejrzewając niski poziom
cukru w krwi, sięgamy po słodycze, słodki napój lub sam cukier w celu
podniesienia jego poziomu. W rzeczywistości jest to najgorsza rzecz, jaką można
zrobić. Poziom glukozy w krwi ma tendencje do obniżania się, ponieważ następuje
uzależnienie od sacharozy, odrzucając ją poziom glukozy w krwi powraca do normy
i taki pozostaje.
Nadużywanie cukru jest uzależnieniem, na które najmniej
zwracamy uwagę, ale które jest najbardziej rozpowszechnione i z którym trudno
jest zerwać. Po alkoholu i papierosach, cukier jest najczęściej przyjmowaną
szkodliwą używką niszczącą nasz organizm nie tylko fizycznie, ale i
psychicznie.
Pionierzy psychiatrii ortomolekularnej, twierdzą, że
choroby psychiczne są mitem i że zaburzenia emocjonalne mogą być pierwszym
symptomem oczywistej niezdolności organizmu danego człowieka do zwalczania
stresu uzależnienia od cukru. Dziś lekarze na całym świecie powtarzają to, co w
latach czterdziestych głosił dr Tintera:...” nikt pod żadnym pozorem nie
powinien zaczynać tego , co nazywa się leczeniem psychiatrycznym, bez
wcześniejszego przeprowadzenia testu tolerancji glukozy w celu ustalenia, czy
organizm danej osoby jest zdolny do przyswajania cukru...” Wywiady dotyczące
historii diet pacjentów diagnozowanych, jako schizofreników ujawniają, że
wybierana przez nich dieta jest bogata w słodycze, cukierki, ciastka, kawę
napoje z kofeiną i żywność przygotowaną z użyciem cukru.
Badania kliniczne prowadzone z dziećmi nadaktywnymi lub
psychotycznymi, a także dziećmi z uszkodzeniami mózgu lub zaburzeniami w
uczeniu wykazały niezwykle dużą ilość przypadków niskiego poziomu glukozy w
krwi lub hipoglikemię, uzależnienie od wysokiego poziomu cukrów w diecie wielu
dzieci, których organizm nie daje sobie rady z jego przyswajaniem.
Wielu z nas nie wyobraża sobie życia bez słodyczy,
lekceważąc fakt, że nie wolno nimi zastępować normalnych posiłków. Objadając
się słodyczami, eliminujemy z jadłospisu owoce, warzywa oraz inne cenne
produkty i pozbawiając w ten sposób organizm witamin i składników mineralnych.
Istnieją różne teorie wyjaśniające, dlaczego słodycze tak bardzo kuszą. Według
jednej z nich, po prostu kojarzą się nam z dzieciństwem, kiedy bywały formą
nagrody. Należy pamiętać, że apetyt na słodycze bywa również sygnałem, że spada
poziom cukru we krwi.
Niekorzystny wpływ słodyczy polega również na tym, że
często odbierają one dzieciom apetyt, wpływają na nadwagę zmieniają
przyzwyczajenia i powoli zaczynają uzależniać. ...”Co trzecie małe dziecko w
wieku do 3 lat ma nadwagę...”- twierdzi Frauenarzt Prof. Jürgen Kleinstein.
Według dziesięcioletnich badań prowadzonych przez Uniwersytet w Magdeburgu
dzieci ciągle przybierają na wadze. Prowadzone badania dowodzą, że w 70%
wypadków z grubych dzieci wyrosną grubasy. Również żywieniowcy biją na alarm.
Całkowity czas trawienia cukru w ustach trwa 45 minut.
Candida albicans jest niepozornym organizmem
bakteryjno-drożdżowym zamieszkującym dolaną cześć przewodu pokarmowego od
momentu naszego przyjścia na ten świat. Spełnia ona ważna role trawienną
pomagając w procesie rozkładu cukru przez organizm jednak tylko do czasu, gdy
nie spowodujemy jego przerostu. Grzyb rośnie i ofiaruje nam alkohol, gazy i
wydęcie brzucha. W jelitach może przetwarzać cukier w szkodliwy a nawet trujący
alkohol. Może doprowadzić do perforacji jelita a niestrawione części pokarmowe
dostają się do krwioobiegu powodując bezpośrednie lub opóźnione alergie pokarmowe
przejawiające się plamkami na ciele szybkim biciem serca po posiłku lub bólami
głowy. Oprócz zasilania candidy, cukier żywi rożnego rodzaju patologiczne
bakterie. Cukier, jako produkt niepełnowartościowy i szkodliwy dla zdrowia
(porywa z ustroju witaminę B) powinien mieć jedynie zastosowanie w kuchni jak
“przyprawa” kuchenna i być użyta w celu uzyskania smaku.
Tak zwana medycyna prewencyjna sugeruje, że jeśli
myślimy, że nasz organizm może przyswajać cukier, ponieważ początkowo mieliśmy
sprawne nadnercza, lepiej nie czekajmy na sygnały ich uszkodzenia. Co z tego,
że spożywamy codziennie teoretycznie wymagane kalorie i substancje odżywcze,
jeśli przypadkowe jedzenie w biegu, pokarm złożony z przekąsek, fermentuje i
gnije w przewodzie pokarmowym. Zdejmijmy z nich ciężar już teraz usuwając
cukier we wszystkich formach.
Ale czy jest to możliwe, gdy wzrasta spożycie cukru, a
wyrobów przemysłu cukierniczego tak dobrze się sprzedają ? Holendrzy wydają
rocznie na słodycze ponad 2 miliardy Euro, a według oficjalnych danych spożycie
cukru na obywatela USA wynosi rocznie okol 150 funtów czyli miesięcznie około
12 f , inaczej 1,5 kg na tydzień, lub 200g dziennie. Nic wiec dziwnego, że
telewizja alarmuje że co 5 dziecko w USA ma problemy psychiatryczne. Może warto
wziąć pod uwagę, że alkohol będący produktem połączenia cukru i drożdży zawiera
znaczne ilości chemikaliów nie wspominając o cukrze /1 kieliszek=7 łyżeczek
cukru/, a przeciętna puszka Coli to 12 łyżeczek cukru.
Dzisiaj przemysł cukierniczy twierdzi, że cukier nie
psuje zębów, a próchnica powstaje tylko wtedy, gdy po spożyciu słodyczy nie
myjemy zębów. To może by tak do każdej “rozkoszy” dla podniebienia dołączyć od
razu szczoteczkę do zębów?
Może warto jest zrezygnować z chwilowej smakowej
przyjemności na korzyść długotrwałej podwyższonej jakości naszego
funkcjonowania w ciągu dnia, innymi słowy jedzmy żeby dobrze żyć a nie żyjmy
żeby “dobrze” jeść.
GLUKOZA - jest cukrem znajdującym się normalnie wraz z
innymi cukrami w owocach i warzywach. Jest podstawą substancją w metabolizmie
wszystkich roślin i zwierząt. Wiele naszych podstawowych produktów
żywnościowych jest zamienianych w naszych ciałach na glukozę. Glukoza jest
zawsze obecna w naszej krwi i często zwana jest również “cukrem krwi”.
DEKSTOZA - zwana również “cukrem zbożowym”, jest wydobywana
syntetycznie ze skrobi.
FRUKTOZA- jest cukrem owocowym.
MALTOZA- jest cukrem pochodzącym ze słodu.
LAKTOZA - to cukier mleczny.
SACHAROZA - jest rafinowanym cukrem produkowanym z trzciny
cukrowej i buraków cukrowych.
Węglowodany są jednym z głównych źródeł energii dla
procesów życiowych przebiegających w naszych organizmach. Ich obecność kojarzy
się najczęściej ze słodkim smakiem pokarmu. Mają działanie relaksujące,
zwiększają też nasze poczucie bezpieczeństwa. Nie stanowią jednorodnej grupy.
Można wśród nich wyróżnić m.in. węglowodany proste i złożone. Te ostatnie
występują w pełnych zbożach, fasolach, soczewicy i warzywach. Pozostają w
harmonii z pozostałymi składnikami produktu, z którego pochodzą, jeśli
spożywane są w całości.
Ich przeciwieństwo, czyli cukry proste występują
najczęściej w produktach spożywczych, jako wysoko oczyszczone substancje,
pozbawione m.in. witamin z grupy B, wapnia, fosforu, żelaza i błonnika.
Zaliczyć do nich możemy: cukier biały, brązowy, trzcinowy, złocisty i inne oraz
wszelkie węglowodany oczyszczane przemysłowo, takie jak biała mąka,
biały(oczyszczony) ryż, alkohole (z wódką na czele). Znajdziemy je w
przekąskach, batonach, słodzonych sokach, sosach i surówkach, cukierkach,
ciastkach, napojach energetyzujących, białym i “ciemnym” pieczywie, płatkach
śniadaniowych, białym ryżu, złej jakości sosach sojowych oraz w nieomal każdym
innym przetworzonym produkcie spożywczym.
Metabolizm węglowodanów reguluje metabolizm białek i
odwrotnie. Jeśli spożywamy za dużo słodkich produktów szczególnie pod postacią
rafinowanych cukrów to zwiększa się nasze zapotrzebowanie na białko. Im większe
więc spożycie skoncentrowanych, rafinowanych węglowodanów, tym silniejsze
pragnienie białek.
Inny problem pojawia się, gdy w pokarmie nie ma
wystarczającej ilości białek. Dotyczy to szczególnie osób, których głównym
źródłem pożywienia są tanie słodzone produkty i napoje, także wegetarian i
wegan, spożywających rafinowane produkty wymienione wyżej. Nieobcy jest też
jedzącym chaotycznie pełnowartościowe produkty, w abstrakcyjnych proporcjach i
bez dostatecznego żucia. Kontrola przemiany cukru ze strony białek jest więc
niewystarczająca. Poszukuje się znów (w nadziei na białko) pożywienia, które
jest - niestety - rafinowane i niepełnowartościowe i można jeść bez końca bez
poczucia satysfakcji.
Rafinowane cukry błyskawicznie po spożyciu dostają się do
krwiobiegu powodując ogromne obciążenie trzustki. Spożycie ich doprowadza też
do nadmiernego zakwaszenia tkanek i zaburza równowagę kwasowo-zasadową ustroju.
By ją przywrócić nasz mądry organizm pobiera minerały pochodzące z innych
pokarmów, a gdy to nie wystarcza, pobiera je z naszych tkanek, a przede
wszystkim z kości.
Cukry oczyszczone dostarczają mnóstwo pustej energii.
Uznawane są za najpowszechniej stosowaną na świecie substancję o działaniu
uzależniającym. Przyczyniają się do rozwoju wielu ciężkich schorzeń: otyłości,
hypoglikemii, cukrzycy, nadciśnienia, chorób serca, zaburzeń odporności,
próchnicy i osteoporozy, chorób wirusowych, grzybicy, nowotworów i impotencji.
Osłabiają pamięć i zdolność koncentracji, pogłębiając wiele problemów
emocjonalnych i mentalnych. Prowadzą też do zniekształcenia układu kostnego, w
tym miednicy i łuków zębowych u dzieci rodziców spożywających rafinowaną
żywność.
Największym problemem jest szybka absorpcja. Cukier
przechodzi przez ścianki przewodu pokarmowego bez trawienia, pobudza nadmierną
produkcję insuliny w trzustce i powoduje brak równowagi metabolicznej. Trzustka
większości osób jest powiększona z powodu nadmiernego przeciążenia.
Insulina, produkowana by poradzić sobie z dużą ilością
spożywanego cukru rafinowanego, powoduje, że poziom glukozy we krwi spada. Ma
to niezwykle negatywny wpływ na tkankę mózgową. Bardzo delikatna równowaga
biochemiczna tego organu, gdzie zachodzi 25 % aktywności metabolicznej zostaje
zachwiana. Znerwicowane i rozgrymaszone dzieci i nastolatki nie kontrolują swoich
emocji, to najczęściej skutek nadmiernego spożywania cukru w różnej formie.
Agresja młodocianych wyraźnie maleje, gdy ograniczy się
cukier, a zwiększy spożycie warzyw i owoców.
Obniżenie stężenia glukozy we krwi, spowodowane
zwiększoną podażą cukru, powoduje depresję, irytację, niepokój i uczucie
zmęczenia. Zjedzenie cukru powoduje podwyższenie poziomu serotoniny w mózgu, to
z kolei powoduje senność. Dlatego wiele osób reaguje na stresy zwiększonym
apetytem na słodycze, których działanie przypomina działanie alkoholu. Cukier
powoduje podobne uzależnienie.
Gdy trzustka otrzymuje sygnał o pojawieniu się cukru i
zaczyna produkować insulinę zachodzą następujące zjawiska: - insulina przekazuje
cukier do komórek, - nie zużyta jako paliwo glukoza zamienia się w glikogen,
odkładany w mięśniach i wątrobie, - trzustka zamienia pozostały cukier w
trójglicerydy, czyli upraszczając w tłuszcz. Jedzenie cukru - wstrzymuje
spalanie tłuszczu!
Cukier jest szybkim źródłem energii i gdy mamy go pod
dostatkiem, organizm wykorzystuje go, zamiast naruszać odłożone zapasy
tłuszczu. Ale ty nie chcesz spalać cukru, jeśli twoim celem jest spalenie
tłuszczu. Jedzenie cukru powoduje też zaparcia. Rafinowany cukier, oczyszczona
mąka i inne składniki słodyczy nie zawierają błonnika, koniecznego do sprawnego
funkcjonowania jelit.
59 DOWODÓW RUJNOWANIA ZDROWIA PRZEZ CUKIER
1. Uszkadza układ odpornościowy.
2. Zaburza równowagę minerałów w organizmie.
3. Może powodować wzmożoną aktywność, zdenerwowanie,
trudność koncentracji, u dzieci rozkapryszenie.
4. Podnosi stężenie trójglicerydów.
5. Obniża reakcję obronną na infekcje bakteryjne.
6. Może spowodować uszkodzenie nerek.
7. Zmniejsza stężenie dobrych lipoprotein HDL.
8. Prowadzi do niedoboru chromu.
9. Ułatwia wystąpienie raka piersi, jajników, jelit,
prostaty i odbytu.
10. Zwiększa poziom glukozy i insuliny na czczo.
11. Powoduje niedobory miedzi.
12. Zaburza wchłanianie wapnia i magnezu.
13. Osłabia wzrok.
14. Podnosi poziom neurotransmitera - serotoniny.
15. Może powodować hipoglikemię - obniżone stężenie cukru
we krwi.
16. Może powodować nadkwasotę.
17. Podnosi poziom adrenaliny u dzieci.
18. Pogłębia zaburzenia wchłaniania u osób z problemami
jelitowymi.
19. Przyspiesza starzenie się organizmu.
20. Ułatwia wpadnięcie w alkoholizm.
21. Powoduje psucie się zębów.
22. Przyczynia się do otyłości.
23. Zwiększa ryzyko choroby Crohna - zapalenia jelit i
owrzodzenia jelita grubego.
24. Pogłębia chorobę wrzodową.
25. Zaostrza objawy artretyzmu.
26. Zaostrza objawy astmy.
27. Może spowodować infekcję Candida albicans -
drożdżycę.
28. Może spowodować powstanie kamieni żółciowych.
29. Może wywołać choroby serca.
30. Może wywołać zapalenie wyrostka robaczkowego.
31. Może zaostrzyć objawy SM - stwardnienia rozsianego.
32. Może spowodować hemoroidy.
33. Może spowodować pojawienie się żylaków.
34. Zwiększa odpowiedź na glukozę i insulinę u kobiet
stosujących pigułki antykoncepcyjne.
35. Prowadzi do paradontozy.
36. Przyczynia się do osteoporozy.
37. Powoduje zakwaszenie śliny.
38. Zmniejsza wrażliwość insulinową.
39. Prowadzi do zmniejszenia tolerancji glukozy.
40. Może zmniejszyć poziom hormonu wzrostu.
41. Może podwyższyć cholesterol.
42. Może zwiększyć ciśnienie krwi.
43. Powoduje senność i zmniejszoną aktywność u dzieci.
44. Może wywoływać migreny.
45. Zaburza absorpcję białka.
46. Powoduje alergie pokarmowe.
47. Wywołuje cukrzycę.
48. Może spowodować zatrucie ciążowe.
49. Może wywołać egzemę u dzieci.
50. Może spowodować chorobę wieńcową.
51. Może uszkodzić strukturę DNA.
52. Może zmienić strukturę białka.
53. Może przyspieszyć starzenie się skóry zmieniając
strukturę kolagenu.
54. Może spowodować zaćmę.
55. Może spowodować rozedmę płuc.
56. Może spowodować arteriosklerozę.
57. Może przyspieszyć podwyższenie lipoprotein LDL.
58. Może zwiększyć ilość wolnych rodników we krwi.
59. Obniża zdolność funkcjonowania enzymów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz